Bezmyślność na drodze
Jechałam dzisiaj trasę z Poznania do Warszawy i z powrotem. Choć 95% trasy przebiega po autostradzie, miałam chyba 3 sytuacje, w których jakiś debil wkomponowałby się we mnie swoim samochodem… Ludzie jeżdżą czasami tak, jakby prawo jazdy znaleźli w płatkach śniadaniowych, serio. Lusterka to dla nich tylko 2 wystające „ucha” samochodu, na które trzeba patrzeć tylko przy wjeżdżaniu do garażu, żeby ich nie urwać… myślenie niektórych ludzi naprawdę chyba musi boleć...